Baaa… chyba już wszystkim… Oczywiście przesadzam. Wiadomo, że nie wszystkim, ale wieloma rzeczami. Tymi, które związane są reklamą, dziennikarstwem itd. Ogólnie mówiąc – ze „słowem”.
Kategoria: Strefa wiedzy
Sprawić, by w ciągu miesiąca nasza strona znalazła się na czołowych miejscach w wyszukiwarce Google? Wielu twierdzi, że to absolutnie niemożliwe, ponieważ Google musi nabrać zaufania do nowej witryny, a to zabiera mu sporo czasu. Trzeba też pozyskać linki, wejścia na stronę itd. Ja jednak będę się upierał, że…
Myślicie o prowadzeniu własnego bloga? Założenie takowego wbrew pozorom nie jest trudne. Dużo trudniejsze jest wypromowanie go w internecie. Wszak od blogów różnej maści aż pęka on w szwach. Co zatem powinniśmy zrobić? Zacznijmy od kwestii podstawowej.
Kiedyś myślałem, że wystarczy pisać ciekawie i poprawnie. Teraz wiem, że trzeba również pisać zgodnie z SEO. A przynajmniej wtedy, gdy publikujemy swoje teksty na blogu lub innej stronie internetowej.
Cóż ogólnie mówiąc tak! Skłamałbym, gdybym powiedział inaczej. Byłbym jednak również nieszczerym twierdząc, że zawsze. Nie wszystkie aspekty pracy copywritera są takie cudowne, jak to się niektórym wydaje. „Ty to masz dobrze, siedzisz sobie, coś tam napiszesz, a kasa leci!” Chciałbym, żeby tak było!
Kiedy mówię, że publikuję swoje teksty w internecie, spotykam się z różną reakcją. Czasami odnoszę wrażenie, że niektórzy ludzi uważają dziennikarzy internetowych za gorszych od tych, którzy piszą dla prasy, nawet dla niecieszących się zbyt wielką renomą magazynów. Dlaczego tak jest?
Kiedy zaczynałem swoją przygodę z mediami elektronicznymi, miałem już spore doświadczenie w pisaniu artykułów do gazet i czasopism. Wydawało mi się zatem, że jestem równie dobrym twórcą (copywriterem, jak to mówią) tekstów na strony i serwisy internetowe i w ogóle wszystko już wiem i umiem. Otóż nie! Szybko się okazało, iż prasa drukowana i media…
Czy zawsze chciałem być dziennikarzem i copywriterem? Może niektórych z Was rozczaruję, ale nie zawsze. Prawdę mówiąc, w dzieciństwie marzyłem o pracy w zawodzie lekarza weterynarii. Naprawdę! Życie bywa jednak przewrotnie i sprawy tak się potoczyły, że zająłem się pisaniem. I muszę przyznać, że zaczęło sprawiać mi to przyjemność!
No właśnie! Czasami zastanawiam się nad rzeczywistą różnicą między dziennikarzem a copywriterem. Znam definicję tych zawodów i wiem, że przynajmniej w teorii słowa te nie są synonimami. A jak to jest w praktyce?